Na gorąco

Prezydent Łomży w prokuraturze

Mariusz Chrzanowski

Esemesy otrzymywane od prezydenta Łomży Mariusza Chrzanowskiego ujawnił na jednym z łomżyńskich portali były goniec w ratuszu. Wynika z nich, obaj znali się od lat, o czym świadczyć mogą esemesy z życzeniami na święta i poufały ton korespondencji. A także, że prezydent „załatwił” mu pracę. Prezydent w esemesach radzi mu, żeby zarejestrował się w urzędzie pracy i zgłosił się do prezesa Parku Przemysłowego Łomża Andrzeja Kiełczewskiego, by dostać umowę o pracę z pensją 1 850 zł brutto. Innym razem Chrzanowski pisał, że wiceprezydent Agnieszka Muzyk będzie miała dla niego ofertę współpracy, a później pytał, czy znalazła już coś dla niego. Gdy nic z Parkiem i zastępcą nie wyszło, napisał, że w ratuszu potrzebują gońca i pytał, czy jest zainteresowany.

Prezydent nie wypiera się autorstwa esemesów. W oświadczeniu rozesłanym do mediów pisał o konflikcie z byłym pracownikiem. Do treści esemesów się nie odniósł.

Sprawą zajęła się prokuratura. Jak informuje Maria Kudyba, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łomży, Prokuratura Rejonowa w Grajewie wszczęła postępowanie w związku z podejrzeniem o przekroczenie uprawnień przez funkcjonariusza publicznego. Grozi za to nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

Służby prasowe ratusza przekazują, że prezydent ma nadzieję, iż śledztwo pozwoli szybko wyjaśnić całą sprawę.

Równie dobrze może to być wierzchołek góry lodowej.

Wcześniej...

Całość w wydaniu papierowym i e-kontakty. Kliknij tutaj

Zdjęcie z konkursu

Przebój

Masters - Szukam dziewczyny (Official Video)